Dotychczas rehabilitacja pacjentów z chorobą Parkinsona opierała się na różnych programach ćwiczeń, np. zastosowaniu rytmu. Ale nie u wszystkich pacjentów oferowane rozwiązania terapeutyczne były równie skuteczne. Dlatego podejrzewano istnienie pewnych czynników predysponujących pacjentów do osiągania lepszych lub gorszych wyników stosowania danej strategii terapeutycznej w chorobie Parkinsona.
Dr Sam Stuart z Northumbria University wykorzystał najnowocześniejszą technologię cyfrową do pomiaru zmian w chodzie i aktywności mózgu u pacjentów, do jakich dochodziło, gdy otrzymywali oni różne wskazówki kinestetyczne pochodzenia wewnętrznego (odnoszące się do propriocepcji) i/lub zewnętrznego (bodźce podawane przez terapeutę).
Okazało się, że różne osoby w odmienny sposób wykorzystywały otrzymywane podpowiedzi, co prowadziło do aktywacji różnych obszarów mózgu i tworzenia różnych strategii rozwiązywania problemów. Dzięki tym obserwacjom być może w przyszłości uda się dokładniej klasyfikować pacjentów pod względem stosowanych strategii i tak dobierać formy terapii w chorobie Parkinsona, aby przynosiły jak najlepsze rezultaty.
- https://www.news-medical.net