Już w latach 90. ubiegłego wieku głośno było o procesie oczyszczania komórek za pośrednictwem procesu zwanego autofagią. Pośredniczą w nim tzw. białka szaperonowe, czyli opiekuńcze (chaperone proteins), dostarczające do lizosomów szkodliwe substancje toksyczne zakumulowane w neuronach (w tym białka tau), gdzie mogą być one poddane rozkładowi, a następnie wydaleniu.
U osób starszych słabnie aktywność białek szaperonowych i mechanizm samooczyszczania się tkanki nerwowej staje się mniej efektywny. Badacze wyhodowali myszy, u których w części komórek mózgu aktywność białek szaperonowych była ograniczona. W rezultacie pojawiły się objawy podobne do występujących u ludzi w przebiegu choroby Alzheimera, m.in. zaburzenia chodu oraz ubytki pamięci krótkotrwałej.
Odkrycie to świadczyłoby o możliwym zaangażowaniu białek szaperonowych w patologię choroby Alzheimera. Następnie podano myszom opracowany lek, odtwarzający aktywność białek opiekuńczych. W ciągu 4–6 miesięcy doustnego podawania leku u badanych zwierząt doszło do poprawy pamięci, zmniejszenia objawów depresji i lęku.
Chociaż droga od eksperymentów przeprowadzanych na myszach do leku stosowanego u ludzi jest długa, badanie pozwala nam lepiej poznać patomechanizmy choroby Alzheimera i być może przybliży nas do opracowania w przyszłości skutecznych form terapii.